Trafiłam ostatnio na Pinterest na kilka zdjęć przedstawiających ułożenie ubrań w taki sposób:
Źródło: Gluesticks
Wygląda porządnie, wydaje się łatwe w utrzymaniu tego ładu, ale... Moim zdaniem taka metoda nadaje się tylko dla osób, które prasują każdą sztukę odzieży przed założeniem. Tak pozwijane ciuchy będą składały się z samych zmarszczek, fałdek i zagnieceń.Pomysł jednak mnie nęcił i w końcu wpadłam na to, CO można przechowywać w ten sposób.
Źródło: L'Boudoir
Tak, tak. Bielizna osobista. Majtki, staniki, skarpetki. System jest łatwy w utrzymywaniu, można stosować system FIFO (First In, First Out - pierwsze weszło, pierwsze wychodzi), ale także wybierać bieliznę najodpowiedniejszą do danego stroju bez przekopywania szuflady.Dla mnie bomba - już od miesiąca ;)
Cieszę się że tu trafiłam :).
OdpowiedzUsuńBędę zaglądała częściej.
Pozdrawiam
Anka
nie do końca rozumiem jak w ten sposób przechowujesz bieliznę...
OdpowiedzUsuńfigi czy stringi nie dadzą się tak 'postawić'
Kupiłam organizer do bielizny, taki z materiału, który ma 24 przegródki i wkłada się go do szuflady. Całkiem dobry sposób na porządek w skarpetkach i majtkach.
Pozdrawiam